TRYB JASNY/CIEMNY

Jedzenie w muzeum? We Włoszech to oczywiste

Włochy to królestwo muzeów. Można w nich zachwycać się wielką sztuką i historią, można podziwiać modę lub stare samochody. A można też wybrać się w muzealną podróż przez włoską kuchnię. Jeśli będziecie w okolicach Parmy, koniecznie odwiedźcie sieć muzeów poświęconych jedzeniu.
Włoska kuchnia

Muzeum pomidorów
Królem w Muzeum Pomidora (Museo del Pomodoro) jest oczywiście pomidor. Można go tu zobaczyć w każdej możliwej formie. Każdą porządną opowieść trzeba zacząć od historii, więc i tu można poznać historię pomidora, dzieje jego przybycia do Europy i zaklimatyzowania się w miejscowej kuchni. Jest szczypta botaniki i lingwistyki, trochę wiedzy rolniczej i przemysłowej. Potem czas na opisanie procesu robienia słynnej passaty, a kiedy słynny pomidorowy sos jest gotowy, przychodzi czas na puszki, etykiety i reklamę. Dorzućmy do tego jeszcze fascynujące opowieści o narodzinach fabryk i pierwszych przetwórcach, a do tego pomidor w sztuce i na talerzu.
Patrząc na włoską kuchnię, aż trudno uwierzyć, że pomidory nie pochodzą z Włoch

Muzeum makaronu
Skoro mamy już pomidory, to czas na słynną włoską pastę, czyli makaron, a o nim najwięcej dowiemy się w Muzeum Makaronu (Museo della Pasta). Czego tu nie ma – historia, rodzaje makaronu, uprawa surowców, a pod szklanym kloszem nawet najstarsze zachowane spaghetti. Jeśli ktoś lubi kuchenne utensylia, będzie zachwycony rozmaitymi urządzeniami do wyrobu makaronu, wałkami, wycinaczkami i sitkami. Nie mogło też zabraknąć opowieści o makaronie w kulturze, w końcu dla Włochów to niezwykle ważna część ich życia, więc wielokrotnie włoska pasta przeszła z kuchnia na salony.
Wyrabianie makaronu

Muzeum parmezanu
Czas na zwieńczenie posiłku, czyli parmezan, którym Włosi nader chętnie posypują prawie każde danie. Muzeum Parmigiano Reggiano (Museo del Parmigiano Reggiano) poświęcone jest dumie regionu, serowi szlachetnemu i pysznemu. Parmigiano Reggiano to serowy arystokrata, wytwarzany z troską i zaangażowaniem, zgodnie z najsurowszymi normami. W muzeum można poznać nie tylko cały magiczny proces zamiany mleka w twardy pikantny ser dojrzewający, który jest znany na całym świecie, ale też przepisy, a nawet informacje o jego fałszywych naśladowcach.
Parmiggiano Reggiano

Muzeum szynki
Jeśli prowincja parmeńska, to musi być też Muzeum Szynki Parmeńskiej (Museo del Prosciuto di Parma). To właśnie z tego terenu pochodzi najsłynniejsza włoska szynka, surowa, podsuszana, od pokoleń wytwarzana tradycyjnymi metodami. Bywa nazywana słodką szynką ze względu na stosunkowo niewielką ilość soli używaną w trakcie wytwarzania. O tym i o innych rzeczach można dowiedzieć się podczas spaceru po muzealnej ekspozycji. Znajdzie się tam miejsce także na opowieści o innych wędlinach, a teorię można sprawdzić w tutejszym sklepie z lokalnymi produktami.
Włoska szynka długo dojrzewająca

Muzeum wina
Nie ma znaczenia, czy zdecydujemy się na makaron czy na sałatkę z lokalną szynką, wino na pewno będzie do tego świetnie pasowało. We Włoszech wino ma szczególne miejsce przy stole, pija się je dla smaku i dla przyjemności, towarzyszy spotkaniom z przyjaciółmi, przy czym prawdziwy Włoch rzadko przesadza z jego ilością. W Muzeum Wina (Museo del Vino) można poznać historię i współczesność lokalnych win, zanurzyć się w nastrojowych piwniczkach, pooddychać atmosferą i dowiedzieć się więcej o tajemnicach winiarstwa. Na koniec warto zajrzeć do Sali degustacyjnej i spróbować parmeńskich win.
Włosi bardzo lubią wino

 

Wszystkie opisane muzea należą do sieci muzeów jedzenia (Musei del Cibo) i znajdują się w okolicach Parmy. Można je zwiedzać osobno lub w ramach specjalnej karty ważnej we wszystkich placówkach, co jest rozwiązaniem bardziej ekonomicznym, szczególnie że zapewnia zniżki również w muzealnych sklepach i restauracjach.

Magdalena Giedrojć, Beata Zatońska


Wybrane dla Ciebie

Copyright © italianki