TRYB JASNY/CIEMNY

Kawa niejeden ma smak…

    Kawa we Włoszech to coś więcej niż napój. To sposób życia, celebrowania z radością chwili, przyjemności ze spotkania ze znajomymi. Kawa budzi o poranku i dodaje energii, gdy dzień chyli się ku końcowi. O rodzajach kawy wiadomo wiele, espresso, capuccino, itp. Ale są też kawy z pazurem, charakterem i dodatkiem czegoś słodkiego lub mocnego. Takie jak np. marocchino czy kawa z dodatkiem mięty lub anyżowego likieru.            

 

espresso
Kawosze świętują dzień kawy przez cały rok. Jeśli ktoś lubi oficjalnie, to przypominamy, że 29 września jest obchodzony Międzynarodowy Dzień Kawy.  Na początek cytat z sympatycznej książki Diego Galdino „Pierwsza kawa o poranku”: „Wziął szklaną filiżankę i delikatnymi ruchami nadgarstka pokrył jej dno sproszkowanym kakao,potem ostrożnie umieścił w niej mleczną piankę, a na końcu wlał do środka porcję caffe ristretto.” 

 I spieszymy z wyjaśnieniem, co to jest ristretto. Otóż jest to espresso przygotowane z połowy porcji wody, czyli kawa mocna niezwykle, która momentalnie postawi każdego na nogi.    

Anyżowy smak prosto z Ascoli Piceno 

W regionie Marche leży przepiękne Ascoli Piceno. Centralny punkt miasteczka to Piazza del Popolo, architektoniczne, renesansowe cudo. Plac wyłożony jest błyszczącymi, wypolerowanymi kamiennymi płytami, a jeden z jego boków to trawertynowa kolumnada, w cieniu której mieszczą się sklepy, sklepiki, restauracje i bary. Piazza del Popolo to po prosu elegancki salon, który tętni życiem.  Gdy jest się przy placu, warto zajrzeć do Bazyliki San Francesco i zachwycić się Palazzo dei Capitani del Popolo.  

Caffè Meletti

Przy Piazza del Popolo w Ascoli Piceno znajduje się słynna Caffè Meletti. Otwarto ją 18 maja 1907 r.  Silvio Meletti był  właścicielem firmy produkującej likiery, wśród których jest słynna L’Anisetta Meletti, czyli likier anyżowy.  

 Caffè Meletti to instytucja. Przez lata zbierali się tu najważniejsi mieszkańcy Ascoli Piceno, by dyskutować i radzić. Właściciele chwalą się, że kawę pili w ich lokalu m.in. król Wiktor Emanuel, Ernest Hemingway i Jean Paule Sartre. 

 Caffè Meletti zachowała swój dawny wystrój. Można tu poczuć klimat dawnej epoki. Podaje się tu espresso z kroplą anyżowego likieru, czyli L’Anisetta Meletti – kawa jest aromatyczna i delikatnie słodka. 

Marocchino 

Ta pyszna kawa powstała w Piemoncie, to wariacja na temat słynnego bicerin di Cavour . Nazwa nie ma nic wspólnego z Maroko, a wzięła się od koloru czekoladowego paska w kawie – marronchino.  Podobno po raz pierwszy ten specjał podano w w piemonckim mieście Alessandria, w barze Carpano.  

Marocchino

Dziś ta kawa popularna jest w całym kraju, choć na północy można spotkać ją pod nieco inną nazwą – espressino. Espresso marocchino od popularnej mokki różni się rozmiarem – jest to zdecydowanie mniejsza kawa, przygotowywana w filiżance do espresso. 

Marocchino podaje się w ogrzanej szklanej filiżance – przezroczyste ścianki pozwalają podziwiać trzy warstwy napoju. Spróbujcie zrobić w domu, choć oczywiście marocchino najlepiej smakuje we Włoszech. Robimy tak: najpierw wlewamy do filiżaneczki espresso, potem mleczną piankę, a na wierzch – czekoladę. 

Caffè Pedrocchi 

Pora na kawowe zaskoczenie rodem z Padwy i kawowe zaskoczenie. Piliście kiedyś kawę z miętą? Naprawdę warto! Można jej spróbować w Caffè Pedrocchi w Padwie, która mieści się w centrum miasta przy ul. VIII Febbraio. 

Tamtejszy specjał to espresso z emulsją z syropu miętowego i słodkiej śmietanki oraz mgiełką kakao na wierzchu. Caffè alla menta serwuje się w dużej filiżance do cappuccino. Gdy ją zamówimy, nie dostaniemy łyżeczki, bo tej kawy się nie miesza. Nie podaje się do niej również cukru. Chodzi o zachowanie „idealnej równowagi” tak różnych smaków jak mięta i kawa.  

Caffè Pedrocchi to najstarszy tego typu lokal w Padwie. Założył ją w w 1831 r. Antonio Pedrocchi. Mówiono, że to kawiarnia bez drzwi, bo lokal w pięknym, neoklasycystycznym budynku był otwarty przez prawie 24 godziny. Był to salon intelektualny Padwy.  

Beata Zatońska 


 

Wybrane dla Ciebie

Copyright © italianki